Życzę Wam i sobie lepszego Nowego Roku, spełnienia tych dużych i małych marzeń, zapomnienia w tym co chcecie zapomnieć, wygranej tam gdzie chcecie wygrać. Tobie P życzę abyś jednak nie zapomniał i żebyś wiedział, że jestem i że..... sam wiesz.
sobota, 31 grudnia 2016
2016/2017
Życzę Wam i sobie lepszego Nowego Roku, spełnienia tych dużych i małych marzeń, zapomnienia w tym co chcecie zapomnieć, wygranej tam gdzie chcecie wygrać. Tobie P życzę abyś jednak nie zapomniał i żebyś wiedział, że jestem i że..... sam wiesz.
niedziela, 4 grudnia 2016
czas
Podobno czas leczy rany, bo ja wiem.... jest jak jest, chyba tylko przestałam marzyć. Do wielu spraw przywiązuję mniej uwagi, zaczynam obojętnieć.
Raz po raz gdzieś wyjdę, z kimś się umówię, poszalałam na Andrzejkach....ot
Raz po raz gdzieś wyjdę, z kimś się umówię, poszalałam na Andrzejkach....ot
środa, 28 września 2016
Rok
Dziś mija rok od odejścia P. Szybko ? chyba tempo życia mam zawrotne od kilku miesięcy, ciągle coś, dziś szykuję się do #czarnegoponiedziałku.
Próbuję spojrzeć wstecz na te 12 miesięcy, co mi się udało a co nie, jak się zmieniłam, czy poukładałam sobie w życiu, w głowie, w sercu.....Właściwie to oprócz tego, że żyje na wysokich obrotach nic mi nie przychodzi do głowy. Serce mam wciąż zajęte jedną osobą, wciąż go kocham, pragnę.... wiec jeśli nie mogę być z nim to nie jestem z nikim.To było by oszukiwanie siebie i tego kogoś a ja nie chcę oszukiwać. Jest jak jest, po prostu szybko i na skróty. Bardzo długi ten "zakręt po szczęściu" i prostej drogi jakoś nie widać. A na komodzie wciąż stoi zdjęcie P. Tęsknię.
Próbuję spojrzeć wstecz na te 12 miesięcy, co mi się udało a co nie, jak się zmieniłam, czy poukładałam sobie w życiu, w głowie, w sercu.....Właściwie to oprócz tego, że żyje na wysokich obrotach nic mi nie przychodzi do głowy. Serce mam wciąż zajęte jedną osobą, wciąż go kocham, pragnę.... wiec jeśli nie mogę być z nim to nie jestem z nikim.To było by oszukiwanie siebie i tego kogoś a ja nie chcę oszukiwać. Jest jak jest, po prostu szybko i na skróty. Bardzo długi ten "zakręt po szczęściu" i prostej drogi jakoś nie widać. A na komodzie wciąż stoi zdjęcie P. Tęsknię.
czwartek, 8 września 2016
Na zakęcie po szczęsciu
Chciałam napisać z godzinę temu gdy P spał obok, jakoś podświadomie czułam, że...to nasze ostatnie spotkanie, i ... wystarczył pretekst. Tak sobie już od kilku dni myślałam, że zbliża się rok od tego listu. Kurwa nooo...Wiem, nie oszukiwał, to moje decyzje, moje marzenia... moje, nie jego. Wiem, że nie jest szcześliwy ale.... tak na prawdę ma to w dupie, jest jak jest. Starałam się przez prawie rok (18 dni do roku) i chyba..... juz nie mogę. Mimo tego, że zabrał się i pojechał do niej, ja siedzę, pisze i ryczę bo.... chyba stało sie to co nieuniknione. Dziś wiem, że to na prawde koniec, mimo mojej miłości, mimo tego że wszystko bym wybaczyła, mimo tego że kocham go nad zycie to.... przegrałam. przegrałam to swoje szczeście, miłość do końca życia... Chyba czas żeby się z tym pogodzić. Co dalej ? nie wiem, bo.... jestem w obcym mieście, sama i samotna i kurwa nie wiem nooo nie wiem co ze sobą zrobić....
niedziela, 21 sierpnia 2016
.... ogromny skrót
Wiem, że dawno nie pisałam, wiem, ze utonęłam, w życiu, w politycy, w P ......
Wiem też, że zawiodłam Er, bo już jakiś czas temu obiecałam a nie dotrzymałam. Mam nadzieję, że Prezes wybaczy - wyrażam skruchę.
Najważniejsze - ze zdrowiem ok :)
Jestem po kolejnej manifestacji, wiec była masa pracy, biegania i załatwiania.
Później były u mnie przyjaciółki i było wspaniale, gadałyśmy, piłyśmy i byłyśmy na karaoke. Było wspaniale ale zbyt krótko, tęsknie za nimi :(
W międzyczasie wyjazdy - Poznań, Warszawa, Poznań, wszystko związane z KOD.
Firma - ruszyło się, czekam na decyzje UP w sprawie dofinansowania. Facet u którego mam wynająć lokal perfidnie ukradł pomysł wiec szukam też innej lokalizacji. Ludzie to jednak świnie są. Nie ogarniam tego, jak można ???? Po raz kolejny stwierdzam, że nie jestem z tego świata.
Trudna rozmowa z A - czy nadal go kochasz ? czy chcesz żeby wrócił? jestem tu i poczekam. Jestem i będę gdy tylko zapragniesz..
uffff
A co z P ? nadal go kocham, nadal tęsknie i nadal czekam na jego - chce wrócić. Czy go widuję ? tak, raz po raz, zbyt mało, zbyt krótko żeby sie nacieszyć. Nie wydaje mi sie, że jest szczęśliwy a przecież mówił, że chce. Wiec chyba nie jest. Er powiedzial jakiś czas temu - kochaj go, jesli wróci to ok jesli nie tzn, że nie bylo warto. Czy coś w tym sensie. Czekam, w czekaniu jestem na prawdę dobra Erku.
Szykuję się do remontu mieszkania, marzy mi się taka prawdziwa moja sypialnia. Co jeszcze ? zrobiłam sobie sesję zdjęciową
więcej drastycznych nie dam :)
Pozdrawiam cieplutko <3
Wiem też, że zawiodłam Er, bo już jakiś czas temu obiecałam a nie dotrzymałam. Mam nadzieję, że Prezes wybaczy - wyrażam skruchę.
Najważniejsze - ze zdrowiem ok :)
Jestem po kolejnej manifestacji, wiec była masa pracy, biegania i załatwiania.
Później były u mnie przyjaciółki i było wspaniale, gadałyśmy, piłyśmy i byłyśmy na karaoke. Było wspaniale ale zbyt krótko, tęsknie za nimi :(
W międzyczasie wyjazdy - Poznań, Warszawa, Poznań, wszystko związane z KOD.
Firma - ruszyło się, czekam na decyzje UP w sprawie dofinansowania. Facet u którego mam wynająć lokal perfidnie ukradł pomysł wiec szukam też innej lokalizacji. Ludzie to jednak świnie są. Nie ogarniam tego, jak można ???? Po raz kolejny stwierdzam, że nie jestem z tego świata.
Trudna rozmowa z A - czy nadal go kochasz ? czy chcesz żeby wrócił? jestem tu i poczekam. Jestem i będę gdy tylko zapragniesz..
uffff
A co z P ? nadal go kocham, nadal tęsknie i nadal czekam na jego - chce wrócić. Czy go widuję ? tak, raz po raz, zbyt mało, zbyt krótko żeby sie nacieszyć. Nie wydaje mi sie, że jest szczęśliwy a przecież mówił, że chce. Wiec chyba nie jest. Er powiedzial jakiś czas temu - kochaj go, jesli wróci to ok jesli nie tzn, że nie bylo warto. Czy coś w tym sensie. Czekam, w czekaniu jestem na prawdę dobra Erku.
Szykuję się do remontu mieszkania, marzy mi się taka prawdziwa moja sypialnia. Co jeszcze ? zrobiłam sobie sesję zdjęciową
więcej drastycznych nie dam :)
Pozdrawiam cieplutko <3
niedziela, 19 czerwca 2016
Maska
Powinnam pewnie coś napisać, tylko co?
Wymacałam dziś guzka, dziwne uczucie, strach.... chwyciłam telefon i chciałam zadzwonić do P. Nie zadzwoniłam.
piątek, 10 czerwca 2016
Duffy
Jutro idę znów na grilla, jestem zmęczona, smutna.... bardzo smutna. Najlepszy nastrój żeby napić się do nieprzytomności i nie myśleć, nie myśleć o P, zapomnieć o tym uczuciu choć na chwilę, o tej pieprzonej tęsknocie, o tym, że nawet jak teraz piszę to łzy kapią na klawiaturę. O tym, że ten utwór przypomina o szpilkach, seksownej bieliźnie...........namiętności i spełnieniu. O tym, że on jest tam z nią i pewnie teraz ona dla niego tańczy.
Dziś dzwoniła do mnie ciotka, wspomniała o 18-ce młodego i zapytała czy przyjedziemy. Zapytała czy P nadal tyle pracuje i czy jest zdrowy. A ja..... nie przeszło mi przez gardło, żeby powiedzieć - zostawił mnie.
Na prawdę można ot tak po prostu zapomnieć, nie myśleć o tej drugiej osobie z która spędziło się lata ? wejść w nowe życie jak w nowe buty, wymazać wspomnienia..... ?
Subskrybuj:
Posty (Atom)