piątek, 6 maja 2016

a wiecie co....



 Zmieniam się, zmieniam się pod każdym względem, a może odnajduję w sobie tą kobietę, którą byłam kiedyś ? Kobietą sprzed P ? Sama widzę, że nabieram pewności siebie, że wiem, że jestem coś warta, że mam plany życiowe, biznesowe, ze wyrywam się do ludzi, ze widzę zainteresowanie w spojrzeniach mężczyzn, baaa jeden wręcz mówi - pokochaj mnie. A ja stąpam wyprostowana, patrzę przed siebie a nie jak jeszcze niedawno pod nogi. Żyję cała sobą i ..... podoba mi się to. Podoba mi się ta pewność siebie bo wiem czego chcę. I choćby skały srały mam zamiar czerpać z tego cholernego życia właśnie tyle ile się da.



 

5 komentarzy:

  1. o prosz, a podobno to "niemożliwe" ;) wiem,wiem, wredna jestem :P ale wyobraź sobie, że to dopiero początek... momenty zwątpienia jeszcze nie raz przyjdą, ale z każdym dniem będziesz bardziej wyprostowana i pewniejsza siebie, tylko ja Cię bardzo proszę ten tego ten, się nie daj omamić znowu jakiemuś palantowi! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i gitara.
    Zresztą nawet jakbyś tego nie powiedziała i tak bym to wiedział. Widać to po tym jak się ubierasz ;)
    I mogłabyś zabrać ten palec bo nic nie widać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bierz z życia pełnymi garściami :) wierzę że będziemy jeszcze bd szczęsliwe...
    Mówię Ci to ja.. Ta co tak jak Ty miała najgorzej, najdalej..

    OdpowiedzUsuń