niedziela, 7 lutego 2016

Randka nie randka. Tylko dla dorosłych.







Pończochy, krótka czarna spódnica i biała bluzka, buty na obcasie wydłużają szczupłe nogi. Taki ubiór pensjonarki a jednak jest w nim coś wyzywającego. Burza rudych włosów i pełne usta. Siedzi przy barze rozglądając się i niecierpliwie patrzy na zegarek. Ktoś się spóźnia. Podchodzi mężczyzna i proponuje drinka, przesiadają sie do stolika. Coś wisi w powietrzu, coś nienamacalnego, coś co przyciąga do siebie tych dwoje ludzi. On kładzie rękę na jej nodze i kciukiem, delikatnie pieści skrawek gołego ciała nad pończochą. Ona wciąga powietrze, jej oczy zaczynają błyszczeć coraz bardziej. Nachyla się do niego jakby chciała mu coś szepnąć do ucha jednak tylko ustami i językiem musnęła. Teraz on znieruchomiał, jakby chciał przytrzymać tę chwilę. Jego dłoń wędruje wyżej i czuje, że ona jest wilgotna, muska delikatnie. Ich oddechy są coraz bardziej przyspieszone. Barman z zaciekawieniem zaczyna im sie przyglądać. To ten moment gdy muszą coś zrobić bo jesli nie..... to weźmie ją na stoliku. Wstają i idą do pokoju. Ona przed nim, nieświadomie zmysłowo poruszając biodrami, on patrzy jak zaczarowany. W pokoju ciemno, włączył małe światełko, które otula pokój. Wyciąga do niej dłoń i zaczynają się poruszać w rytm muzyki. Przytula ją do siebie, całuje włosy, szyję a ona jakby zaczyna wtapiać się z niego. Pomału zaczynają się nawzajem rozbierać i gdy juz nadzy stoją naprzeciwko siebie znów ja bierze w ramiona, potem kładzie ją na łóżku. Pomału, nie spiesznie całuje każdy centymetr jej ciała, czuje jak drży, czuje jej pragnienie, że chce go poczuć juz tu i teraz. Przeciąga w nieskończoność ta chwilę gdy stopią się w jedna całość. I gdy wreszcie w nią wchodzi ona wygina swoje ciało, pragnąc więcej i więcej. Czuje na plecach jak wbija z niego swoje paznokcie, a to jeszcze bardziej go podnieca. Zmienia pozycję, teraz ona go pieści, trzyma w ustach jego męskość, teraz on drży, tak bardzo chce przeciągnąć te chwilę.  Siada na nim i wypełnia się cała, oboje poruszają się w jednym rytmie. Rytmie, który znają kochankowie na całym świecie. Jego dłonie na jej biodrach coraz szybciej i szybciej poruszają się dążąc do spełnienia i  oboje krzyczą w jednej chwili i nieruchomieją bo wiedza, że "dotknęli gwiazd". Ona usuwa sie na niego a on zamyka ja w swoich ramionach i znów się stopili w jedność.....

To była moja wymarzona randka z P, takie niby spotkanie się nieznajomych. Nie zdążyłam.







14 komentarzy:

  1. Ufff.... Się zgrzalam ;) ;) no Mala, się pooisalas nie ma co :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Że tak odważnie piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też jestem w szoku.
    Nie wiem co to jest , nic nie kumam, i wogóle jestem poddenerwowany.
    Jedynie co to ładną fotkę zamiściłaś.

    OdpowiedzUsuń
  4. no co, siedziało to we mnie to wylałam "na papier"

    OdpowiedzUsuń
  5. Eeee co to tu się robi? Czat jakiś czy komentarze onlajn?
    Sory gregory ale zczyna mi ten p działać na nerwy i jak go spotkam to mu nakopię do dupy kurna chyba
    Aaaa tam idę spać. Idę spać zły jak cholera

    OdpowiedzUsuń
  6. No i kurna nie mogę zasnąć.
    Nie no pisz sobie co chcesz, no przecież.
    A chyba jeszcze nabuzowany jestem po pitbulu.
    Jakby co to już mi przeszło a jakbyś była zainteresowana to zapraszam cię do elitarnego klubu i jakby co to Katerina cię wprowadzi w szczegóły.
    Zerknę se jeszcze na ten obrazek a nóż się weźmie i przyśni.
    Sajonara

    OdpowiedzUsuń
  7. W sumie to ten wpis nadaje się na jakiś konkurs. Może daj Bualutkiej wygrać a w następnej edycji startuj Ty. Jeszcze się okaże, że Er napisze coś w tym stylu. Hmmm a może już pisał tylko przez re długie jego wpisy ciężko mi przebrnąć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Odważnie...hmm..ale nie jeden / jedna chciałaby mieć taką randkę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Noooo.... Ja bym chciała.... Osz Grazia cholera jasna okazali się ze wszyscy wygrali :) aleeee najwięcej głosów miałam jaaaaa !!! I żeby nie było... Izka mi pomagała:)) ma smykałkę

    OdpowiedzUsuń
  10. Bialutka ale książkę dostaniesz?

    OdpowiedzUsuń
  11. rany kawałek pończochy i takie poruszenie? Greya nie czytaliście? normalnie jesteście pruderyjni i żeby nie było, śmieję się w głos;)
    dzieciaki:)))

    OdpowiedzUsuń