sobota, 26 grudnia 2015

Urodziny







      Dziś urodziny. Może czas na podsumowanie swojego życia ? Romantyczna idealistka ale i zmeczona, załamana i złamana kobieta. Nie jestem juz młoda, mam długi i jestem od 3 miesięcy sama. W moim wieku, życiu i sercu potrzebna jest stabilizacja. Tą stabilizacją był dla mnie P. Przez kilkanascie lat żyłam w przekonaniu, że różnie może być ale jedno jest pewne - MY razem. Pewność - jak widać niczego nie można być w życiu pewnym. Czuję się jak skopany pies. Czy jest coś takiego, że gdy ktoś wewnętrznie krzyczy to osoba, do której skierowany jest ten krzyk to go słyszy ? czuje jakoś w podświadomości ? Jeśli tak, to P słyszy na pewno ale nic z tym nie robi. Nawet gorzej, odcina sie ode mnie całkiem. Nie pisze, nie dzwoni, rani mnie tym coraz bardziej. A ja głupia liczyłam na to, ze dziś przyjedzie, zadzwoni i powie - jestem w apartamencie, przyjedź. Taki prezent na urodziny, poświęcenie mi troche uwagi i czasu. Romantyczna idealistka - cała ja. Jak kocha to też całą sobą, bez względu na wszystko, na świeże rany, które liże każdego dnia. Chyba "miłość wszystko zwycięży" nie jest prawdą, kolejny slogan. Bo z czym walczę ? z inna kobietą ? z obojętnością ?  Kiedyś powiedział, że pokochał mnie bo jestem " ładna, mądra i dobra", co się zmieniło ? ja czy on ? przestało mu to wystarczać ?  Czy dostanę odpowiedź na tych masę pytań, które przewijają sie na tym blogu ? bo jeśli nawet twierdzi, że coś umarło, skończyło się to pozostaje szacunek, przyjaźń, wspomnienie wspólnych lat, które na prawdę nie były złe jeśli chodzi o wzajemne relacje. Dlatego nie rozumiem tego wszystkiego i nie poznaję go. Mojego kochanego i dobrego P. Jak i kiedy tak się zmienił ?

Zaraz Sylwester, opcje :
Zaproszenie od Dawida
Zaproszenie od Marka
łózko i samotność, wino i płacz
?

Już noc, właśnie byłam sama ze sobą w łóżku, włączyłam erotyk i..., a po wszystkim sie popłakałam. Tak wygląda teraz moje życie erotyczne.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz